Nareszcie, dzień wyścigu. Nie obawiaj się maratonu, jest on Twoją szansą by zabłysnąć, jest nagrodą za tygodnie i miesiące ciężkiej pracy.
Razem z RunningWithUs przedstawiamy Wam kilka naszych najlepszych wskazówek, dzięki którym udział maratonie będzie wspaniałym doświadczeniem!
Pobudka
Wstań wcześnie, weź prysznic, a potem poświęć kilka chwil na głębokie oddechy, zrelaksuj się i zachowaj spokój. Skoncentruj się na 2-3 głównych pozytywach z treningu, będą Twoją mantrą, gdy pojawią się demony i ogarną Cię wątpliwości…
Trzymaj się ciepło
Na początek załóż jakieś stare ubrania, których nie będzie Ci szkoda wyrzucić w trakcie biegu. W dniu startu rozgrzewka i inne ćwiczenia są tylko marnotrawstwem cennych zapasów węglowodanów, dlatego postaraj się utrzymać jak najwięcej ciepła dzięki noszonym ubraniom!
Nie śpiesz się
Wyjdź z domu lub hotelu na tyle wcześnie, aby spokojnie dotrzeć na miejsce wyścigu. Staraj się być na starcie na około 75 minut przed czasem oraz przewidzieć możliwe opóźnienia transportu publicznego lub te wynikające z zamknięcia dróg. Zaplanuj czas tak, aby dostać się do swojej strefy startu na co najmniej 30 minut przed wystrzałem pistoletu.
Znajdź swoją bańkę
Zamknij się na negatywne głosy wokół Ciebie. Nie będziesz bardziej gotów. Skup się na swoim wyścigu i strategii.
Biegnij w swoim tempie
Gdy usłyszysz wystrzał zrelaksuj się i oddychaj głęboko. Jeśli wystartowałeś szybko – zwolnij. W dniu startu należy powoli wejść w tempo wyścigowe, masz na to kilka kilometrów i nie ma potrzeby, aby biec zbyt szybko. Jeśli rozpoczynasz maraton z dalszej pozycji wówczas przejdź spacerem do linii startu, a sam początek wyścigu, który jest zwykle najbardziej zatłoczony wykorzystaj jako rozgrzewkę. Masz przed sobą 42 km i dużo czasu, aby stopniowo nadrobić zaległości.
Poznaj swoje tempo
Na przedramieniu zapisuj przebyte odcinki kilometrów i biegnij w znanym sobie tempie. Po osiągnięciu odpowiedniej prędkości należy odmierzać odcinki znane z sesji treningowych przygotowujących do maratonu oraz z dłuższych tras.
Nie bądź zachłanny
Nie staraj się szybszym biegiem nadrobić kilometrów. Zagwarantujesz sobie jedynie zderzenie ze ścianą po przebyciu 2/3 wyścigu i zbyt szybko wykorzystasz zapasy węglowodanów. Dobrym pomysłem jest, aby przez pierwsze 10km biec odrobinę poniżej swojego tempa, następnie przez kolejnych 20km biec w zaplanowanym dla maratonu tempie po to, aby dać z siebie wszystko w ostatnich 12km wyścigu.
Wykorzystaj tłum
Zwracaj uwagę na punkty regeneracyjne. Na pewno napotkasz odcinki gdzie wiwatujący tłum sprawi, że poczujesz się jak Olimpijski Mistrz. Zanim się zorientujesz przyspieszysz tempo i bieg będzie zbyt szybki! Pozwól sobie na to, aby czuć się świetnie, ale zwolnij i zachowaj spokój, prawdziwy maraton rozpocznie się dopiero po 32km!
Biegnij!
Często uważa się, że 32 kilometry to połowa trasy maratonu. Jeśli jesteś odpowiednio przygotowany, biegniesz we właściwym, znajomym tempie wyścigowym, pamiętałeś o przyjmowaniu żeli i napoi wówczas możesz zaatakować ostatnie 10km, wrócisz do domu zmęczony, ale z klasą. Chwyć ramiona kamizelki i ciągnij je starając się ukończyć bieg jak najszybciej.
Uśmiech
Do maratonu należy podejść z szacunkiem. Pamiętaj o uśmiechu, o tym żeby odpoczywać w trakcie i wczuć się w atmosferę biegu. Wspomnienia z maratonu zostaną na całe życie.
Co najważniejsze, dobrze się baw. To na ten dzień pracowałeś niestrudzenie – zasłużyłeś na to!
