Kiedy po dłuższej przerwie po raz pierwszy wybrałem się na pobliski basen, byłem zawiedziony tym jak niewiele długości byłem w stanie przepłynąć w ciągu jednej godziny treningu.
Przepłynięcie 40-50 długości na naszym 25-metrowym basenie było dość trudne, co więcej nudziło mnie pływanie kolejnych długości. Tak było do momentu, kiedy instruktor pływania dał nam do zrobienia zestaw zwany piramidą.
Już słyszę pytania: “Co to jest piramida?”
Zasadniczo możemy zacząć od przepłynięcia dowolnego odcinka. Najważniejsze jest to, że po pokonaniu jednej odległości decydujemy się na krótki odpoczynek, następnie należy pokonać dwie długości, po których znów robimy krótką przerwę na odpoczynek – za każdym razem zwiększamy o jeden liczbę odcinków pomiędzy kolejnym odpoczynkiem, aż dotrzemy do ustalonej ilości przepływanych odcinków. Następnie pływamy w dokładnie taki sam sposób zmniejszając o jeden ilość pokonywanych długości. Na początek piramida może kształtować się następująco: 1 odcinek, odpoczynek, 2, odpoczynek, 3, odpoczynek, 4, odpoczynek 5, odpoczynek, 4, odpoczynek, 3, odpoczynek, 2, odpoczynek 1, odpoczynek. Podczas kolejnego treningu można zwiększyć ilość odcinków do 6, a można nawet dodać 2 przy każdym kolejnym treningu. Zanim się zorientujesz będziesz pływał 50 długości w trakcie jednej sesji treningowej.
Jeśli połączyć to z rozgrzewką (10 długości) i dodać cztery długości potrzebne na schłodzenie organizmu to przepłynąłeś 64 długości – milę! Kiedy treningi stają się łatwiejsze i pragniesz zwiększyć ich intensywność wówczas warto dodać kilka dodatkowych serii jak 5 x 2 długości wolno / szybko / wolno (powoli w pierwszej połowie długości basenu/ szybko do ściany / szybko od ściany / powoli w drugiej połowie długości).
Progresywne zwiększanie długości rozgrzewki 10 – 12 – 14 jak również zwiększenie ilości odcinków potrzebnych do schłodzenia organizmu pozwoli nam dodać dodatkowe długości, dzięki czemu przepłynięcie 2000 metrów jest możliwe i to bez konieczności stosowania specjalnego wyposażenia, wystarczy zegarek, większość basenów i tak posiada na sali zegar!
Zajęcia pływackie z instruktorem organizowane przez pobliski basen okazały się niezwykle pomocne – nie traciłem czasu na rozmowy z kumplami! Większość instruktorów będzie w stanie zapewnić wsparcie na każdym poziomie umiejętności, jednak jeżeli nie ma możliwości treningu z instruktorem, wówczas należy poprosić na basenie o plan sesji i wykonać trening samodzielnie!
Aby zebrać pieniądze na cele charytatywne Scott spróbuje przepłynąć bez żadnego wspomagania oraz bez przerw dookoła wyspy Wight. Jest to odległość około 60 mil, jednak zanim to nastąpi Scott poświęca się przygotowaniom! Trenuje on wytrzymałościowo zarówno na basenie jak i biegając po ulicach Southampton. Scott zaliczy też szereg długich treningów na wodach otwartych między innymi wzdłuż Solent, płynąc aż do Needles. Jest to punkt najdalej wysunięty na zachód od wyspy of Wight. Aby tego dokonać Scott wykorzysta falę, wyruszy on z Ryde Sands na północno-wschodnim wybrzeżu wyspy w najwyższym punkcie fali, po to by uzyskać jak największe wsparcie kierując się na Needles.